wtorek, 9 marca 2021

Rozdział XVI (Zuzanna Majewska)

 - CO TU SIĘ DZIEJE! - krzyknął zdenerwowany dyrektor.

- To nie tak, jak wygląda... - próbował uspokoić sytuację nauczyciel.

- Dlaczego krzyczałeś na tego młodzieńca? - zapytał dyrektor.

- Ponieważ był bardzo niegrzeczny i skakał po ławce - powiedział wystraszony nauczyciel.

- Zostaje pan ZAWIESZONY! - podniósł głos pan dyrektor.

- Ale...

- Bez żadnego ALE! Do widzenia!

- Do widzenia - nauczyciel spuścił głowę i wyszedł.

-Ty też możesz już wyjść młodzieńcze - uspokoił się trochę dyrektor.

- Dobrze, do widzenia - powiedział Tadek i ruszył do domu.

    Opowiedział o wszystkim mamie, która była bardzo wystraszona.

- Na pewno nic ci nie zrobił?

- Nie, nie, wszystko dobrze czy mogę iść na podwórko? - zapytał Tadek.

- Dobrze, ale wróć na obiad! - zawołała mama- Paaa!

- Papa.

   Chłopiec wyszedł na dwór i bawił się z kolegami, gdy nagle zobaczył, że jacyś ludzie z walizkami wchodzą do jego domu. Trochę się wystraszył, więc szybko tam pobiegł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz