Po zwolnieniu nauczyciela dyrektor musiał zatrudnić nowego pracownika. Na spotkaniu w jego gabinecie zjawiła się pani Anna.
- Dziękuję za przybycię – powiedział
dyrektor.
- Dziękuję za zaproszenię.
- Zaparzyć kawę?
- Nie, dziękuję.
- Dobrze, przejdźmy do rzeczy.
- Oczywiście -odpowiedziała pani Anna.
- Dobrze, będzie pani nauczycielem w klasach 4-8.
- No tak, takie mam kwalifikacje.
- Gdzie pani wcześniej pracowała? -
zapytał dyrektor.
- W szkole podstawowej nr 88.
- Przecież takiej szkoły nie ma w
mieście – zdziwił się dyrektor.
- Przepraszam, w szkole nr 8.
- A mogę zobaczyć pani dokumenty?
- Zastawiłam je w domu.
- Jak to? – podniósł głos dyrektor.
Wtedy do drzwi zapukała policja.
- Dzień dobry, młodszy aspirant Zieliński,
starsza posterunkowa Zatońska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz